Statystyczna polska rodzina może dostać dziś od banku na nowe mieszkanie ok. 500 tys. złotych. Są banki, które dadzą jej jednak sporo więcej. Są też takie, które pożyczą niewiele ponad 400 tys.

Z ankiety Open Finance wynika, że trzyosobowa rodzina może w Polsce pożyczyć od banku ok. 490 tysięcy złotych. Zakładamy, że oboje rodzice pracują przynosząc do domu po średniej krajowej. Analitycy przyjęli, że kredytobiorcy posiadają dobrą historię kredytową i w momencie brania kredytu nie mają innych zobowiązań. Według  nich, rodzina skłonna jest zaciągnąć kredyt na 30 lat i – by obniżyć marżę – skorzystać z dwóch dodatkowych produktów oferowanych przez bank. Najczęściej jest to rachunek bankowy, na który będzie od tej pory wpływało wynagrodzenie oraz np. karta płatnicza lub kredytowa.

Warto zauważyć, że zdolność kredytowa Polaków rośnie już od ponad dekady. A jej skala jest imponująca. Przy założeniu, że pensje w modelowej rodzinie rosłyby tak szybko, jak średnia krajowa, to zdolność kredytowa w ciągu dekady wzrosłaby o ponad 213 tys. zł. Kluczowe jest tutaj jednak jeszcze oprocentowanie kredytu hipotecznego. Bo ono również bardzo wyraźnie stopniało. Dziś przeciętne RRSO  wynosi 4,6 proc., a  w 2008 r. było to ok. 8,5 proc. i jak podkreślają analitycy, to zasługa głównie spadku stóp procentowych, które są na historycznie niskim poziomie.

Czy wszystkie banki pożyczą wspomnianej rodzinie 490 tys. zł? Nie. Część da więcej, a część mniej. W styczniu najwyższą zdolność kredytową zadeklarowały Raiffeisen Polbank i Eurobank. Pożyczą bowiem więcej niż 540 tys. zł. Na ponad pół miliona rodzina mogłoby też liczyć w BGŻ BNP Paribas, Pekao, Millennium i Banku Pocztowym. Z kolei Alior oraz Credit Agricole pożycza najmniej, bo po ok. 450 tysięcy złotych.